Najnowsze wpisy, strona 2


sty 02 2006 Bez tytułu
Komentarze: 2

Nie bedzie chyba nowoscia jak napisze, ze w sumie nie mam  co napisac, a wena opuscila mnie juz dawno i jakos chyba nie zanosi sie na to zeby wrocila... Niby byl Sylwester, Wigilia, i wogole przerwa swiateczna... Ale poprostu choc nie wiem jak bardzo bym chciala to nie wycisne z siebie, ani jednego sensownego zdania mowiacego o czyms konkretnym.

Sylwester. Bylo spoko. Potanczylo sie, obejrzalo kilka filmow... Wigilia. Z racji obowiazku zjadasz wszystko co dadza ci na talerzu (nie zamierzasz nawet pytac "co to?" bo po co!?),  cieszysz sie z zazwyczaj "wymarzonych" prezentow (nie zeby mi sie moje nie podobaly, bo byly spoko;)), a w koncu nadchodzi ta dlugo oczekiwana chwila w ktorej to okazuje sie nagle jak boardzo wszyscy sa nie zadowoleni i jak bardzo to jest wlasnie TWOJA wina...No coz, w takich chwilach nie nalezy sie tlumaczyc, chyba, ze naprawde chce sie kontynuowac jakze mila rozmowe. Poprostu udawaj, ze naprawde czujesz sie winny (mimo, ze naprawde nie wiesz o co chodzi;))

Przerwa Swiateczna...hehe...przez pierwsze dwa dni sprzatalam mieszkanie, potem Wigilia, pierwszy i drugi dzien Swiat (jeden u babci, drugi z rodzinka), a juz nastepnego dnia lezalam w lozku nie mogosac sie podniesc z racji CHOROBY... cudo. Wyzdrowialam dopiero na dwa dni przed sylwkiem...ehhh

Jak widzicie nie ma za bardzo co opisywac.  Dzis to co zwykle. Zwleklam sie z lozka poszlam z psem, wrocilam zjadlam cos, ubralamm sie i pojechalam do schoola. W szkole myslalam, ze poprostu usne.....normalnie taka zmeczona bylam. Mogem sie wam tylko pochwalic ze dostalam -5 ze sprawdzianu z niemca i +4 za wypracowanie z polskiego, hehe alez jestem z siebie dumna...(raczej srednio... :D nie wyszlo mi to wyprawcowanko;))

Mysle, ze to juz wszytko co moge napisac, pozdro for every one! ;):*:*

cleo13 : :
gru 23 2005 Bez tytułu
Komentarze: 3

Sprobujcie pominac ten fak iz nie pisalam na tym blogu...no chyba z dwa tygodnie i przeczytajcie sobie moje cudne zyczonka, ktora zaraz mam zamiar wymyslic ...;))

Z okazji nadchodzacych Swiat Bozego Narodzenia zycze wam aby w waszych sercach zaplonal w te Wigilijna noc plomien milosci i radosci, ktorym bedziecie mogli obdarzyc swoich najblizszych, zeby ta noc pozostala dlugo w waszych sercech i zebyscie ogli ja wspominac jak najmilej. Zycze wam, zebyscie mogli zobaczyc jasniejaca jak gwiazda betlejemska radosc i nadzieje w oczach swoich przyjaciol i rodziny i zeby tak gwiazda w ich oczach zaprowadzila was do z Chrystusa (w sumie to chcialm naspiac cos innego ale nic nie przyszlo mi do glowy ).
A teraz bardziej spontaniczne zyczenia;))

Zycze wam:

-w choloere prezencikow pod choineczka,
-duzo smacznego, jedzonka na stoliku,
-udanego, niezapomnianego, zajebietego....etc. sylwestra,
-zeby w te cudowna noc choc jedne kulka sniegu wyladaowala na waszych glowach,
-no i na koniec....zdrowia, szczescia, pomyslinosci, Bozego Blogoslawienstwa....bla bla bla,
-i wogóle syskiego czego sie wam tam zazyczy w tych waszych gloweczkach

cleo13 : :
gru 11 2005 Bez tytułu
Komentarze: 3
Dawno nie pisalam noty, naczy w sumie pisalam, ale jak ja juz zapisywalam to mi sie komputer zawiesil, a ja juz nie chcialm pisac drugi raz tego samego. A teraz po co pisze? PIsze bo wiem, ze juz na pewnoe nie bedzie nic tak jak kiedys, a juz na pewno, ze nie bedzie naszej starej klasy, ktorej nie mozna nawet tak nazwac. Moze po zakonczeniu zeszlego roku liczylam na zbyt wiele, ale nie liczylam tez, ze z tego zostanie tak malo. A wlasciwie...nic. Wczorajsza rozmowa...chociaz nie wiem czy tak to mozna nazwac mi to troszke uswiadomila...a moze poprostu tak mna wstrzasnela, ze zmusila do zastanowienie sie nad tym co bylo i czego juz nie bedzie. No, ale z kim wczoraj gadalam...? Nie moge napisac, ze z Patrykiem, bo osoba, ktora tak nazywalam nie istnieje. Ten z ktorym wczoraj gadalm, nie wiem, ale nie znam tej osoby i nie chce znac. No, ale do rzeczy.Nie umiem tego napisac...moze poprostu pokaze wam kilka wycinkow z naszej rozmowy... Ja1 (10-12-2005 21:23) no fakt apomnialam! Playboy (10-12-2005 21:23) a BULLSHIT Playboy (10-12-2005 21:23) ty wciąż krzywdzisz ludzi Ja1 (10-12-2005 21:24) jasne Ja1 (10-12-2005 21:24) oczywiscie _______________________________ Playboy (10-12-2005 21:24) jak powiedziałaś, że twoimi ulubionymi kolegami są kliś (ten ZJEB) i inny jakiś DUPEK to Bartek się załamał! Playboy (10-12-2005 21:25) kliśiu Playboy (10-12-2005 21:25) przecież ja go nie nawidzę za sam wygląd Playboy (10-12-2005 21:25) a ten wysoki blondyn od was z kalsy Ja1 (10-12-2005 21:26) pawel Playboy (10-12-2005 21:26) to jest dopiero DUPEK Playboy (10-12-2005 21:26) chce mi dowalić Playboy (10-12-2005 21:26) ZJEB Ja1 (10-12-2005 21:26) a popatrz na siebie Playboy (10-12-2005 21:26) myśli ze mnie pokona Ja1 (10-12-2005 21:26) chociaz raz czlowieku Playboy (10-12-2005 21:26) chyba nie widział moich mięśni ____________________________________ Playboy (10-12-2005 21:27) i nie ma takiego drugiego jak ja Ja1 (10-12-2005 21:27) jezu.... jestes zpatrzonym w siebie egoirtom i popadasz w narcyzm.... Ja1 (10-12-2005 21:27) ...bo matka natura nie popelnila drugi raz takiego bledu... _______________________________________ Playboy (10-12-2005 21:28) nie jestem narcyzem Ja1 (10-12-2005 21:28) nie wcale.. Playboy (10-12-2005 21:28) tylko osiągnąłem w życiu tyle rzecyz, że... Ja1 (10-12-2005 21:29) to nie ja mowie ze jestm cudna sliczna i inteligentna Playboy (10-12-2005 21:29) inni nawet nie mają połowy teo co aj mam Ja1 (10-12-2005 21:29) ta zapomnialam...nikt nie ma milionow wrogow i ludzi ktorz na kazdym kroku o nim gadaja...nie koniecznie dobrze rzeczy... Ja1 (10-12-2005 21:29) fakt nie wiele osob to ma... Playboy (10-12-2005 21:32) czyli w pwnym sensie jestem gwiazdą Playboy (10-12-2005 21:32) bo ludzie mi zazdroszczą Playboy (10-12-2005 21:33) i ludzie są pojebani Playboy (10-12-2005 21:33) prawie wszyscy na tym osiedlu Playboy (10-12-2005 21:33) i wszyscy wierzą w FUCKING plotki Ja1 (10-12-2005 21:33) prosze cie...nie obrazaj mnie Playboy (10-12-2005 21:33) ludzie są pojebani Playboy (10-12-2005 21:33) hahaha _______________________________ Playboy (10-12-2005 21:35) koleżanki mi nie są potrzebne! Playboy (10-12-2005 21:35) szczególnie jak wy Ja1 (10-12-2005 21:35) mowi o kolegach...tych prawdziwych... Ja1 (10-12-2005 21:35) mowie Playboy (10-12-2005 21:36) przecież ty z aśką potraficie spierdolić zycie _________________________________________ Ja1 (10-12-2005 21:47) ide wiec napisze ci tylko tyle...chlopie co sie z toba stalo?! Nie ma juz starego patryka, jest tylko perfidny egoista, ktory chce zeby wszystko szlo po jego mysli....sory ale na tym froncie ci sie nie uda.... Ja1 (10-12-2005 21:49) a bartka pozdrów...bo jak teraz z toba gadam to naprawde widze jaki bartek jes inny od ciebie i ze sie co do niego pomylilam i nie powinnam porownymwac go do ciebie...bo nie bede obrazac ludzi ktorych cenie lubie, i ktorzy naprawde sa kims.... _______________________________________ To jest ta gadka wlasnie...nie wiem, ale im wiecej razy ja czytam tym bardziej mnie przeraza... Nie napisalm tu wszytskich rzeczy, ktore powinnam...o poporstu.. uznalam, ze wystarczy tyle... Nie rozumiem tego...nie rozumiem jego...moze ktos mi wytlumaczy jak mozna byc tak zapatrzonym w sibie, ze wogole nie widzi sie innych...?! To poprostu zwalilo mnie z nog...nie tylko mnie zreszta..pozdro
cleo13 : :
lis 27 2005 Bez tytułu
Komentarze: 1

W sumie to nie wiem o czym byla ostatnia nota ani kiedy ja napisalam... chcociaz znaczy to chyba ze dawno. Juz nie dlugo swieta... no i co z tego? No wlasnie NIC.

Dzisiaj w sumie moglo byc nudno i pewnie by bylo, ale Aska zadzwonila normalnie do mnie i powiedziala, ze ma glupie pytanie :D Zapytala czy moge isc do kina na "Egzorcyzmy Emily Rose". POwiedzialm, ze tak, a w sumie to sie najpierw taty zapytalam :D No i sie umowilysmy. PO jakichs..po jakims czasie (:D) jechalysmy juz busikiem na rondo zeby potem pojechac pod Galerie Kazimierz 22. Usmiechniete i zadowolone szlysmy sobie jak gdyby nigdy nic. Podchodzimy to stanowsika zeby zapytac o bilety i...

-Dzien dobry. Ile kosztuja bilety na "Egzorcyzmy Emily Rose"?- zapytala grzecznie Asia :)

-Was nic bo niemoge ich wam sprzedac. Ten film jest od 18 lat-powiedzial usmiechnieta i dumna z siebie kasjerka....

Taka to zabic i zadzgac nozem. Rozumiem od 18 lat...znalazla sie porzadna, w kazdym innym kinie by nas wpuscili bezz wzgledu na to od ilu jest lat! Co to oni sa zeby mi mowic co moge ogladac, a co nie?! O dajmy na to "kijow". Tam poszlam z Aska i Judka na "The ring II", wpuscili nas bez problemu. Poprostu o nic nie pytali i spox... Przez reszte siedzenia w Galerii z Aska najezdzalysmy na wstretna (*%#$@!* tak, ze poprostu... heheh ....A zeby tego bylo malo jak wrcalaysmy to sie tramwaj zepsul na ktory czekalysmy 10 minut....zycie jest piekne :D;)

W sumie to jzu chyba tyle... napisalabym cos wiecej, ale jakos nie wiem veny mi brakuje :D ;) pozdro for Aska i syscy inni :*:*:*

cleo13 : :
lis 17 2005 Bez tytułu
Komentarze: 2
CO napisac Nie wiem w sumie. Dziwnie sie czuje wiedzac, ze jest tak jak jest... Nie wiem kto napisal ten scenariusz, ale glupszego naprawde nie widzialm... no moze po za "moda na sukces" bo czegos tak glupiego jak to to naprawde nie ma. Ale o co chodzi? O was ludzie o to , ze juz was nie ma. Moja stara klasa... Jak konczylam 6 klase to wiecie co sobie pomyslalam? Uwazalm nasza kalse za taka zzyta, udana, prawie idealna... Myslalam, ze nie bedzie tak jak podobno jest zawsze, ze kazdy pojdzie w swoja strone i zapomni powoli, powolotku... Liczyalm na to, ze dalej bedziemy ta sama zgrana paczka, a przynajmnije, ze dziewczyny beda trzymac sie razem... Chyba sie jednak przeliczylam... Jednak kazdy poszedl w swoja stroke... Siki-pomimo, ze chodzimy do jedenej szkolki..jest poprostu inna... JUdzik- to samo, starzy znajomi nie maja juz dla niej takiego znaczenia, nie oni chodza z nia do kalsy to co ma sie przejmowac...Gaja-ona to chyba naprawde nie pamieta, ze istniejemy...Szyba-ona jest mi obojetna, to ze z nia nie gadam to nie jest jakis dramat... Aga-ona chyba sie tylko nie zmienila, dalej jest troszke cicha, wstydliwa i troszke zamknieta w sobie, ale mimo wszytsko mamy z nia jakis kontakt...Gunia-piszesz, ze sie nie zmienilas, ale to jest Aga tak jak z narkomanem. Jak mu powiesz, ze ma ze soba problem to ci nie uwierzy, ty tesh nie wiedzisz, ze sie zmienilas, patrzysz na to z innej perspektywy... Chlopcy- oni oni przez ostatnio rok sie troszke zmienili, jeszcze w szostej kalsie, ale gadali z nami i dalej gadaja, a po za tym chlopcy jak to chlopcy... nie mozna od nich za wiele wymagac PO za tym na gorsze juz sie nie zmienia Wiec co mam jeszcze napisac na koncu...bede za wami wszytskimi tesknic... bo nie wierze, ze jeszcze kiedys wpuscicie na miejsce waszych nowych oblicz tych straych dobrych znajmomych z podstawowki...pozdro
cleo13 : :