Komentarze: 0
... jak zwykle, popeniam dość poważny bąląd... tylko czy to nie bedzie mój ostatni jaki popelnie bedeąc przyjaciólką damiana... Nie wiem już wiele razy mówilam że to badzie konic naszej przyjaźni, bo on mi już nie wybaczy kolejnego jednego z miliona popelninych przeze mnie blędów ... Nie da sie ukryć, że nie jestem idelalna nigdy nie bya i nie będe. Co prawda nikt nie jest idealny... no, ale może niektórzy są ode mnie lepsi... No ćóż mysle, że w tej notce przeprosze wiele osób bo by sie chyba przydlo i to bardzo, wątpie że tym coś wskuram, ale chyab jeśli sie tylko umie i naprawde chce przepraszać. Co do damiana. No teraz to może naprawde źle zrobilam... no bardzo bardzo bardzo źle. Moze rzeczywiście powinnam byc po jego stronie... napoczątku chcialam, ale potem już tyle rzeczy sie stalo, że no poprostu źle zrobilam. Przyznawanie do blędów slabo mi idzie chociaż jak na moje oko to powinnam mieć w tym wpraw bo już tyke razy to robilam, że... lepiej nie mówić. Nie wiem, ale może dobrze że to wogóle potrafie... chyba tojest moja jedyna zaleta jeśli jakąś mam wogóle... Co prawda czasem żeby uświadomić sobie że cos zrobilam źle potrzebuje aśki, ona mi o mich blędach skutecznie przypomina i mi o nich mówi. Chyba nawte nie ma tekigo blędu którego ona by nie zuważla. Czasem mnie to wnerwia, ale gdyby nie jej to "przypominanie" to może już dawno nie bylabym przyjaciólka damina... No więc chyba powinnam ci asiu podziękować za to i przpeprosić za to że ci oklamam w sprawie z patrykiem chyba wiesz o co chodzi. Teraz mówisz że cie też oklamalam. Nie wiem w czym no ale i tak przpraszam i za to i za inne rzeczy za wszystko. Ale i tak najbardziej chcialam przprosić damina, za to swiństwo które mu zrobilam i za inne... przpraszam... Wiem że to może nic nie dać, ale powinnam ci przeprosć czy tak czy tak, i chcialm ci podziękować że tyle razy pomimo moich zlych humorków czy zlych zachowań w stosunku do ciebie dalej byleś moim przyjacielem. Przepraszam i jescze raz dziękuje... Nie wiem co mam jeszcze napisać. Acha napisze ci tylko paulinko tyle. Pomylilaś sie. To nie damian sie hamsko w stosunku do mnie zachowal tylko ja w stosunku do niego. I w tej sprawie akurat to tylko ja jestm winna. tak jest prawda, żaluje, że taka jest, no ale jej nie zmienie i nie chce... To chyba bedzie na tyle :)
Aśka naprawde dziękuje i przpraszam,
Ciebie tez damian przpraszam jeszcze bardziej :( SORY ...
Wsyskich srdecznie pozdrawiam <cmok>