Archiwum 10 listopada 2005


lis 10 2005 Bez tytułu
Komentarze: 4

Czasem nie ma po co, ani oczym, ani tesh dla kogo pisac noty. Czasem pisze sie, zeby napisa kilka bezsensownych zdan w ktorych zawrze sie nasz czaly walacy sie swiat, albo jedno zdanie ktorego nikt nie zrozumie choc zauwazy ze jest w nim wiele radosci. Chcialabym sie tak cieszyc...tak poprostu. Chcialbym sie tak cieszyc, ze wszysyc by zobaczyli ta tetniaca zycieem radosc. Moja euforie, ktora potem zgasnie, ale ta chwila bedzie trwac i cieszyc mnie w kazdej sekundzie i minucie....MILOSC?? Wierze w nia...znam ja...i chcialabym ja poznac znowu, ale teraz juz inaczej tak naprawde... Bo troszke za nia tesknie, za nia...za ta ktora przeklinalm juz tyle razy i molilam sie, zeby sie ta @^%&)$!# ode mnie odczepila....nie chciala. W koncu sama ja wyrzucilam...a teraz chce zeby wrocila.. tylko czy ona sie za brdzo na mnie nie wkur....???

Niech sobie przyjdzie sama..tak normalnie, spontanicznie. POcichutku, chce zeby to byla nespodzianka, jedna z najwspanialszych... Zeby jesli nawet odejdzie zostawila po sobie takie wspomnienia jak ostatnim razem...Piekne, tlace sie radoscia do konca, takie ktore awsze bede wspominac i pragnac by cos takiego spotkalo mnie jeszcze raz...niemozliwe, wiem;) ale jakos sie z tym pogdze :)...:(:(:(:( ehhh troszke mi smutno, no ale ok pozdro for every one i dla KAmila o ktorym myslalm w wiekszsci tej noci:*pozdro:*

ps- ZAKOCHALAM SIE! (wiem, ze to przeczy mojej nocie, ale pawda jest taka, ze nawet nie znam tego goscia a kwtym sie bujnelam pozdro for him )

cleo13 : :