Komentarze: 3
O wow notka na jej blogu. Pewnie tak se pomyślicie jesli tu wogóle wejdziecie. No, ale chce, moze nie chce, ale musze? nie wiem. PIsze tą notke.
Co sie działo? Eee no w sumie w szkole to saą nudy. MNie tylko coraz bardziej zaskakuje nasza kalsa. Jestesmy tak różni. mamy do siebie tyle pretensji, nie rozmawiamy o tym co nas wkurza, jestesmy w sorosunku do siebie fałszywi... A poprostu jestesmy ta kalsa i jak ktos na nas popatrzy to moze soebie poprostu pomyslec, ze jestmy swietnie zgrani i wogole sie kochamy. {Pozory?
Teraz inny temet. Szlag mnie trafia. Bez przerwy słucham "Fly" Hillary Duff i nie moge. Cały czas o tym mysle. Brakuje mi tego, tej osoby. Robie wszytslko co moge zeby o tym zapomniec. Czasem sie udaje, ae kiedy wracam do domu, alebo poprostu siedze i wpade w "trans"....to jest nieuniknione. Nie wiem czy wolałabym tesknic za kims konkretnym, a nie tak jak teraz tesknic poporstu za czymc czego nie mam, a czego potrzebuje.... Ale chyba lepiej jest tesknic za kims konkretnym, a nie za uczuciem... Wiem, bez przerwy pisze jakies bez sensu notki i w dodatku nie ma w nich nic wesołego... Co mam zrobic, nie bede oszukiwac ani was ani siebie... Dobra chyba koncze. POzdro :* Koffam was... (zapomniałm ja nie moge kochac... :()