Archiwum marzec 2005, strona 2


mar 02 2005 O nicym, a jednoczesnie o niczym... :P:P:P...
Komentarze: 2

No wlasnie nie mam o czym pisac wiec nie wiem po co piszem, ale nie wazne. Mialam dokonczyc opisik mojej kalsy. jeszcze chyba tego nie zrobiem bo jakos nie mam veny, ale obiecujem to zrobic jutro... chyba :P No,a tak to z newsów... hmmm. dostalam 5 z kartkówki z majcy jutro mam prowadzi z Chrisem konkurs mitologiczny dla klas 5. Z tego tez tytulu ne bedzie mnie na lekcjach. A no i wprowdzilam do kalsy nowa mode :D teraz syscy se zaczynaja robic bransoletki z mulinki :P ha a ja wlasnie sie nauczylam nowego takiego no stylu splatania wyglada jak kod DNA :D Dobra teraz juz konczem i pozdrawiam syskich :* Koffam was ludziska :*

cleo13 : :
mar 01 2005 Bez tytułu
Komentarze: 2

Jak wiedzicie mam nowy szablonik. A to sysko to zasluga Asiuni, która mi go zmienila. gdyby nie ona to bym sobie sama nie zmienila bo mój komp ma opwaznego wirusa i sie pieprzy :P No wieć Asiu jestes wilka dzieki :*

No, a co by tu pisac o ziejszym dzionku. No cóż rano pojechaam z Anką autobusem. Ta jak jechalyśmy to mailąyśmy niezly ubaw z rękawiczek Patryka i ochrzcilyśmy go nazwą "wilke wieśniacka lapa" hehehe. Nie no spoko wogóle dziej bylo. Potem pierwsza lekcja religia... bez komentarza. Czyżyk nie przyniusl takiego wypracowanka. Nie chce mi sie dokladnie tlumaczyc o co chodzi, ale  wk kazdym razie miala napisac na 4 strony A4 co to znaczy tepic... Jasne jasne to bylo za kare. No oczywiste bylo, ze Bartek nie przyniesie wypracowania więc dostal 1, a poetm ksiądz oswiadczyl, ze pójdzie do wychowawcy i do pani dyrektor ze skarga ze czyżyk nie wykonuje jego poleceń. No, a na dodatek czyżyk bedzie dostawal 1-ki dopóki nie przyniesie tego wypracowanka czyli praktycznie do konca roku bo czegos takiego sie nie da napisac!

Potem zastepstwo za anglika z p. Nagel... Nic ciekawego. Przez cala lekcje ciwiczylismy zadanie na liczbach wymiernych,a ja przez cala lekcje robilam golusiowi bransoletke z muliny. Potem majca. Mielismy kartkówke. Pni Noworol chciala sprawdzic jak nam ida te dzialania. Nie wiem co dostalam. No, a na koneic najlepsze lekcja polak. tez mielismy zastepstwo z Nagel, ale na tej lekcji mielismy luz. Na początku poszlam z p. Gubernaty Biedrzyńskim, Damiankiem i Dorą do biblioteki. Pani Gubernet poprosila zebym z Chrisem prowadzila konkurs mitologiczny, zgodzialm sie. tam se przecwiczylismy co trzeba. Potem wrócila do sli i sedzialm z Gaja, damianem, Golkiem i Dora i bez przerwy z czego laliśmy... tak a to historia o palęcym sie misku i tekscie golka "spierdalaj nie mam teraz czasu!" mowie wam poprostu odjaz.

Kiedy wracaliśmy do domu do autobusu wszedl jakis gosc z morda jak banan. Galus cos mi tam zaczal gadac o nim, a ja zaczelam sie smiac. No to ten facet sie chyba wkurzyl i do golka z tekstem: "no i co cieszy cie to mlody, no powiedz to na glos. przesun sie chce kolo okna usiasc." No i na tym sie sknczylo. Potem wszyscy siedzielismy na tych miejscach z tylo i wsiadla jakis facet chyba znajomy tego gościa z morda jak banan. Satnel tylem do nas przed nami. Zaczelismy se z niego takie jaja robic ze nie mogliosmy sie przestac smiac, a teki chlopka siedzacy kolo nas tez sie smil na calego. Wogóle jazda na maxa. No poetm to poszlam z Anka do Agi zanieść jej zaeszyty poszlam z Daminaem na pole i do domu. No poetm to juz normalnie :)

Dobra to jush chyba sysko. Pozdro jescy tylko dla: Damina, Golusia, Gajki i dory dla nich glównie bo to z nimi spedzilam dzisiaj najwiecej czasu jestescie koffani! no i jesce dla syskich chorych. Aśka, Aga i Judka wracajcie szybko bo glupio jest bez was! Koffam was syskich :*:*

cleo13 : :