Archiwum 21 lutego 2005


lut 21 2005 Bez tytułu
Komentarze: 6

Troszke jush nie pisalam. No sorki, ale tak jakos wyszlo. Ale sie z tymi blogami porobilo jejku. Wlasnie palnuejm sobie zalozyc haslo na mojego blogusia tylko nie umiem. Jak ktoś wie jak to zrobić to to prose mi w komencie napisac, Jak ktos by cial moje haselko na blogusia to proszem sie zglaszac pod mój numerek gg: 5003358. Nie wiem kiedy bede miala haselko, ale moze juz nie dlugo. A teraz cz napiszem czemu to haslo zakladam. Ostatatnio sie dowiedzialam, ze nasze blogi (nasze i kilku moich kolezanek) czytaja osoby ktore lepiej by bylo zeby tego nie robily... :D Chodzi o nauczycieli którzy to podobno robia i no jeszcze kilka osób. Zreszta nie uwierzycie. Wczoraj stoje se najzwyczajniej w swiecie z moim ojcem i zajadma sie razem z nimj pistacjami i gadamy o dziejszym sprawdzianie. Rozmowa zbilzala sie ku końcowowi kiedy on mi nagle z tekstem: "... dowiedzialem sie, ze zerwalas z chlopakiem..." no i tam gadka nasza dalej. Ejno mówie wam... taki schiz. Myslalam ze tam padne. Wiecie to nie chodzi o to ze mój ojciec mi bloga czytal bo to ni9e on bo mi powiedzial, ze sie od osób trzecich dowiedzial. Niech ja zalpie te osóbki to.... normalnie... :D Dlatego tez zakladam se haslo na blogu, a raczej cem. Jak by mi byl ktos laskawy pomóc to bylabym wdzięczna bardzo :) Z góry dzienkujem :P

Rano opszlam do szkólki. jakos mi sie nie spieszylo zwazajac na to, ze mailam dziej test z przyry, a nie za bardzo sie na niego nauczylam :/ No pzyslam do skólki. POsiedzialyśmy se z dziewczynami pod kalsa i gadalyśmy. Gadalysmy o różnych rzeczach między innymi o tym, ze mialm siedzec z Gunia. Acha i co do tej sprawy. Aga nie cem cie popędzac, asle moze ty nie chcesz ze mną siedzieć. jak nie chcesz to poprostu powiedz nie musisz przeciez, a ja soebie z damiankeim siąde jeżeli on sie oczywiscie zgodzi :) :D A jak nie znim to coś sie wykombinuje :) Na teściku siedzial z Aga no bo uznalysmy ze szyba jak sie spóźni to ja siade z Aga. No i sie spóźnila. Na teście bylo spoko. Aga mi podpowiadala ja jej troszke ja cos tam sprawdzalm w zeszycie. Ogólnie fajniusio. Ciekawe tylko jak mi test wypadnie... :D POtem mieliśly histe. chyba polowa klasy zglosila np bo wiedzielismy ze bandzie baran pytal, a nie  za bardzo umieliśmy temat :D. POtem majca. Jak zwykle soko na lekcjach p. Noworol nie da sie nudzic :) Acha i muszem siem wam syskim pochwalic. Dostalam 5- z majcy za tes z procencików. Mialam 28pkt na 30pkt ! Hehehehe, ale ja zdolna jestm. No, a potem to juz byl polski. Recytowaliśmy wiersz Mickiewicza "Świtezianka". Tak patryk zaczynal chyba 10 razy. "...prosze panią, ale ja się bardzo stresuje..." Boshe jaki mieliśmy z niego polew. nawet p. Marta już nie mogla sie nie śmiac! PO polskim pojechalm do domciu. Mailam miec dziej Angielski, ale myślam ze nie bede miala bo p. Aga jest tydzien op cesarce, no, ale cóz ona jest zdolna i maialm lekcje. Pani Agnieszka ma ślicna córeczke. Ma na imie Franka:)

Co tu więcej pisać. No nic sie nie dzialo jush. Jeszcze napiszem cos wieczorkiem moze, ale jush nie tu :) POzdro dla syskich!!!!!!! :*:*:*:*:*:*

cleo13 : :