mar 09 2005

Wszytsko sie konczy, wszytsko sie zaczyna......


Komentarze: 4

Raczej nie bede pisala o tym co sie dzisiaj stalo bo to nie jest moja sprawa, ale poprostu dziejsze zdazenie... hmmm...  Dzisiaj Olek i Aska sie rozstali... Obydwoej napewno mieli swoej wazne powody, nie wnikam czemu tak sie stalo... bo tak naprawde nikt by nie zrozumial tych powodów tak jest zawsze ja o tym wiem. Nikt nigdy tego nie zrozumie.. To juz koklejne dwie osoby które sie rozstaly... Ja i kamil (choc tu raczej ja zerwalam), Aska i Olek... o Ance i patryku nie wspominam bo oni zaraz sie znowu zejda... tak jest zawsze co by kto nie powiedzial :] Nie wiem czemu tak jest, ale poprostu tak... no jest. Ehhh.. i co mam napisac. Teraz nie ma juz nic oprócz wspomnien. Jak sobie przypomne... Kiedy zaczynalam chodzic z kamilem to bylo tyle obietnic tyle marzen... kiedy Aska z Olkiem zaczynala tez tak bylo... Pamietam jeszcze jedne slowa z listu Aski do mnie tyle ze to bylo wtedy jak ja bylam z kislem a Aska z Mackiem naczy byli razem, ale nie byli bo ze soba nie chodzili "...chciaabym, zeby to byly najszczesliwsze pary w calej szkole..." Pamietam dobrze te slowa te drugie tez "... ale sie nie udalo...". Ale wydaje mi sie ze ani ja ani Aska nie zaleuje tego ze ona byla z olkeim, a ja z kamilem. Jakby nie pwoiedziec, ale (tak mysle) te dni spedzone z nimi byly najwspanialszymi w moim i jej zyciu i chociaz zostaly tylko wspomnienia to (przynajmniej dla mnie nie wiem jak dla Aski) sa to najpiekniejsze wspomnionka...

Siedzialam tak w ciszy, w ciemnosci...

chodzilam sciezkami bez konca... samotna,

Nikt nigdy nie kochal, nie przytulil czule...

Siedzialm na lawce, deszcz zaczal padac...

Z potoku lez i samotnosci, przyszedles do mnie TY...

Pomogles sie podniesc, odzyskac nadzieje...

TY pierwszy pokochales....

 

Wiem, ze juz pisalm ten wiersyk... ale tak jakos chcial go napisac nie wiem moze... a nie wazne... mogem wam tylko powiedziec, ze pamietam ze pisalm go dla kamila....Pozdro dla wszytskich :* Koffam was :*

cleo13 : :
gunia
10 marca 2005, 20:51
hej,mam nową nocie na Lirael...wpadnij,plisssssssss
madelle
10 marca 2005, 09:03
tesh Cie koffamy! ładny wiersz
gunia
09 marca 2005, 19:42
o szlag...nie wiedziałam...
09 marca 2005, 19:31
te wspomnienia zostana do konca zycia...olek byl w tym czasie dla mnie najwazniejszy...pokochalam go tak bardzo jak moglam...licze na to ze kiedys to sie powtorzy dokladnie z ta sama osoba....

Dodaj komentarz