mar 05 2005

O uczuciach...- miłość...


Komentarze: 6

Milość... Ile razy ja już o tym pisalam.. Chyba z setki razy. No, ale tego uczucia nie da sie opisac w slowach. Nie da sie go opiac w jednym zdaniu. Milosc trzeba poczuc, przezyc. Milość jest najważniejszym chyba uczuciem w życiu czlowieka, a razem z miloscia stoi zaufanie, przebaczenie, zrozumienie. Milosci nie da sie opisac kilkoma slowami i opisac w slowniku. Nie mozemy o niej napisac tak jak o jakichs terminach przyrodniczych no bo co by napisac. Milosc- uczucie laczace dwoje ludzi. jedno z najważniejszych... Milosc to nie tylko uczucie dla niektorych to tez cale życie. Z miloscia jest zupelnie inaczej niz z wszystkimi innymi uczuciami. Jeśli kogoś nienawidzimy to jenak nam to kiedys przejdzie, a jeśli kogos kochamy tak naprawde z calego serca...

Milosc... to co sprawia, ze czlowiekowi jest latwiej zyc. Milosc - laczy, przebacza, zrozumie... Nie jest jak lalka, która kiedy nam sie znudzi można rzucic w kat. jast jak roza. Piekna, delikatna, ale tez ma kolce. Trzeba o nia dbac bo zwiednie... Milosc sprawia, ze nawet na twarzy ponurego czlowieka ujrzec mozna maly choc uśmiech. Milosc uskrzydla sprawia, ze kazdy dzien jest inny... piękniejszy...

Nie wiem co jeszce moge o niej napisac. tak naprawde nie wiem o niej prawie nic. kazdego dnia poznaje ja cora bardziej, a im bardziej ja znam tym bardziej wydaje mi sie tajemnicza... Milosc midzy dzieckiem, a rodzicem... Milosc miedzy kobieta i meżczyznom... milosc czlowieka do ojczyzny... Ja juz poznalam smak milosci. Pieknej milosci. Nie takiej jak w filmach nie takiej jaka sobie wyobrazalam bo jeszcze piekniejszej. ta milosc sprawiala, ze naprawde kazdy dzien byl dla mnie inny. sprawiala, ze kiedy rozmawialam z nim to czulam, ze on mnie rozumie, ze mu moge zaufac.

Milosc- to ona sprawia, ze kazdy dzien jest inny... piekniejszy...

 

cleo13 : :
06 marca 2005, 13:49
...faktycznie prawda jest taka, ze milosc jest tak delikatna jak roza, a dla niektorych roza jest niczym...co wtedy dzieje sie z miloscia?....
06 marca 2005, 13:48
tak to czytalam i chcialo mi sie ryczec. Wiesz jaka sytuacja przypomina mi sie jeszcze jak bylas z kamilem? Jak bylas ty bylam ja byl on i byla sikorita.wy staliscie na hustawkach i tak pieknie mowiliscie o swojej milosci......
Lizia~
06 marca 2005, 13:41
co ty wiesz o milosci....
Anka92
05 marca 2005, 21:36
No i dobrze ze wzielas ten temacik bo supcio go opisalas i zgadzams ie ze milosc to zrozumienie a najwazniejsze ZAUFANIE co nie wszyscy maja do drugiej osoby i ja sie im nie dziwie bo mnie tez ktos zawiodl choc mu ufalam i juz nie zaufam tak jak keidys !!ale mneijsza oto
3maj sie cieplusio i niedaj sie chorobie=)
05 marca 2005, 20:37
Tak własnie świetnie to powiedziałas....\"Milosc trzeba poczuc, przezyc.\" Miłosc jest tylko wtedy gdy dwoje ludzi naprrawde coś do siebie czuje.... Choć moim zdanie zdarza się to bardzo zadnko ;] Ja przyezyłam taka miłosc..i teraz wiem jka bardzo ważne jest to zeby pielegnowac ją ..i zyc dla tej drugiej osoby ;)))
05 marca 2005, 20:01
fajna notka :-)

Dodaj komentarz