Dyskoteka?

Obiecalam wam, ze opisze ta dyske. Wczoraj na serio nie moglam bo to o czym sie dowiedzialam, a raczej to o co zostalam zapytana... wstrzasnelo mna z deczka. Nie bede pisala co.

Dyska zapowiadala sie okropnie. Zaczela sie o 17 czyli jeszcze bylo jasno, a co najgorsze mialo byc jano do konca dyski... :/ Weszlysmy na sale i zaczelysmy tanczyc. Najwiekszym zainteresowaniem (w sumie) cieszyli sie DJ-e. Mi podobal sie taki jeden co przyszedl pod koniec :D (byl slicny :*)Poznije kolo 18:20 poszlismy grac w Jange (czy jak to sie tam pishe). Bylo spox, ale "kochana" pani wozna sie doczepila i nas wywalila z kalsy mimo, ze bylismy tam z nauczycielka, ktora sie nami opiekowala! POtem musilismy wrocic na sale... Przez jakis czas sie nudzialm w koncu siem zdecydowalm z Urba, ze jedziemy do domciu, ale DJ-e puscili jakas piosenke, ktora Aga lubi. Myslalam, ze ich za to zabije :D. Nudzialm sie przez jakies 15 minut, a potem puscili wolnego i... Zostalm poproszona do tanca przez... Kamila. *Nie zgodzilam sie :(:(:( Potem Maciek mi zawracal glowe :D (gadalismy) No i potem juz nie pamietam co siem dzialo. Spox bylo w sumie do konca :)

* Napisalam, ze siem nie zgodzilam i napisalam smutnego emotikonka. Czemu? No wlasnie... teraz zaluje, ze powiedzialm "nie". Nie myslcie sobie odrazu nie wiem czego. Poprostu zaluje.................

No dobra, a teraz podro dal syskich :*:*:*

UDANYCH WAKACJI WAM LUDZIE ZYCE!!! LADNEJ POGODY I OGOLNIE YSKIEGO DOBREGO:)