Najnowsze wpisy


cze 02 2006 Bez tytułu
Komentarze: 4

W moimo zyciu ostatnio nie dzieje sie zbyt wiele wiec notki pisze bardzo rzadko. W tej tez wspomniajen sytulacji ciezko jest mi prowadzic dwa blogi, wiec tu narazie pisac nie bede. Czemu tu, a nie na cleopati? Proste, bo tamtego bloga mam juz w sumie trzeci rok i jest do niego przywiazana.. Zapisalam tam za duzo chwil z mojego zycia, zeby tak poprostu je porzucic.

Jesli ktos chcialby dalej czytac moje notki to serdecznie zapraszam na www.cleopati.ownlog.com

pozdro dla was wszytskich!!!:*

ps- nie kasuje tego bloga bo mam nadzieje, ze w koncu w moim zyciu zacznie dziac sie cos na tyle ciekawego, ze nie bede mogla nadazac z pisaniem notek :):):) pozdro:* moze jeszcze tu wroce :*

cleo13 : :
maj 13 2006 Bez tytułu
Komentarze: 1

 W sumie nie za bardzo mam o czym napisac notke, ale juz prawie polowa miesiaca, a na moim blogu jak notki nie bylo tak nie ma...

U mnie jak zwykle wszytko po straemu. Juz nie dlugo koniec roku. Niby zostal jeszcze ten mieisac (moze terszke wiecej), ale teraz mam w szkole tyle testow (zreszta pewnie nie tylko ja), ze ten miesiac mini strasznie szybko. To w sumie dobrze bo nie moge sie go doczekac, ale nie wiem jak to bedzie... Przeciez nie jest tak, ze nie lubie chodzic do szkoly...lubie, ale czasem mam dosc nauki i nie ktorych ludzi...Takie osoby sprawiaj, ze czasem nie chce mi sie wstac z lozka i isc do tej budy... A najbardziej dobija to kiedy nie wiesz o co chodzi, albo co jest jeszcze smieszniejsze ta osboa mowi, ze mnie nienawidzi ma mnie dosc, a jednak sie caly czas odzywa na gg, pisze esy....Dziwne...Jeslii ta osoba wie ze to o nia chodzi to mam pewna prosbe... albo niech sie ode mnie odczepi, albo pomysli na tym dluzej i zastanowi sie czy to mam sens....

cleo13 : :
kwi 18 2006 Bez tytułu
Komentarze: 3

Chcialam odpisac Glori na jej komenta. Zrobilabym to na jej blogu, ale nie mam adresu wiec nie pozostaje mi nic innego jak napisac odpowiedz tutaj.

Zapytalas mnie :

zadam jedno pytanie;czy wierzysz w prawdziwą miłość?-co z tym zrobisz to już Twoja sprawa...

Gloria

Powiem poprostu. Wierze w prawdziwa milosc. Wierze w nia z calego serca i  czekam na nia chociaz czasami serio zaczyna wierzyc, ze ona mnie chyba nie bardzo lubi. Wiem, ze po tym fragmencie ktory umiescilam na blogu mogloby sie zdawac inaczej. W tym fragmencie nie koniecznie chodzilo mi akurat o milosc. Szczegolnie chcialam zwrocic uwage na fragment mowiacy o tym, ze ktos nas zawiodl.  Bo nto przeciez jest prawda. My tylko wytwarzamy sobie jakis obraz danej osoby i poprostu jestesmy pewni, ze tan ktos taki jest, a kiedy prawde okazuje sie inna mowimy to co jest powiedziec najprosciej "zawiodlem sie na tobie" "myslelem, ze jestes zupelnie inny". Nie potrafimy sie przyznac sami sobie, a co dopiero komus do bledu.

Co do kwestji milosci. Wydaje mi sie, ze to co jest napisaane w tym fragmencie wcale nie wyklucza prawdziwej milosci. Co z tego, ze ktos wimagiowal sobie swoj obraz osoby ktora kocha. Nie wiem czy ty jestes zakochana. Moze tak, w kazdym razie moze kiedys bylas. Przypomnij sobie jak to bylo. Przeciez musialas miec jakis powod, zeby kochac ta druga osobe. Bylo w niej cos co sprawilo, ze twoja uwaga zostala zwrocona w strone tej drugiej osoby. A popatrz na to z innej strony. To co zwrocilo twoja uwage... czy to nie jest twoj obraz tej osoby???

Mam nadzieje, ze przeczytasz ta notke. pozdro dla ciebie:*

cleo13 : :
kwi 13 2006 Bez tytułu
Komentarze: 3

"Myslisz, ze pomagasz ludziom, bo ich kochasz. Jesli tak, to chcialbym cie powiadomic, ze w nikim nie jestes zakochany. Kochasz jedynia swa z gory przyjeta i pelna nadzieji wizje tej osoby. Pomysl o tym przez chwile. Nigdy nie byles zakochany wrzeczywistej osobie, byles natomiast zakochany w swej a priori przyjetej wiji tej osoby. I czy to nie jest wlasnie powod, dla ktorego sie odkochujesz? Twoja wizja ulegla zmianie, prawda? "Jak mogles mnie do tego stopnia zawiesc, skoro ja tobie tak ufalem?"-mowisz komus. Czy rzecywiscie uales mu? Nigdy nikomu nie ufales! Przestan w to wierzyc! To czesc prania mozgu, ufundowanego ci przez spoleczenstwo. Przeciez nigdy niekomu nie ufasz. Za jednym wyjastkiem: ufasz jedynie swemu sadowi na temet danej osoby. Na co wiec sie zalisz? Prawda jest taka, ze nie lubisz przyznawac sie do tego, ze "moj sad byl nieprawdziwy". To cie zbytnio nie zachwyca. Wolisz powiedzec: "Jak moglaes sprawic mi taki zawod"

Anthony De Mello "Przebudzenie"

 

 

cleo13 : :
kwi 08 2006 Bez tytułu
Komentarze: 3

Coz by tu mozna napisac na temat dzisiejszego dnia?? No spoko bylo, zreszta to sie ostatnio zaczyna coraz czesciej zdarzac:):):) Wstalam sobie raniutko dzisiaj i poszlam z psem i normlanie kolo jedynastej poszlam z moim psem, cezim i Aska na spacer. Potem to w sumie nie pamietam co robilam, chyba obiad jadlam, ale nie jestem pewna:D Pozniej tak kolo 16 poszlam juz z Gunia i Aska na polko. Jak to zazwyczaj bywa (ostatnio) lazilysmy po walach tam i  z powrotem i  sie normalnie bawilysmy w taka se girke naszego autorstwa co juz znaczy ze jest zajebista:):):D:D:P Coz potem. Mialysmy straszna ochotke na lody, a ze wszytskie sklepy u nas na osiedlu byly zamkniete to zesmy sie udaly do debnika na lody:):) W drodze powrotnej dpotaklysmy Dori i Tymka na rowerach. Gadalismy sobie z nimi chwilke no i wrocilysmy na osiedle. No i cholera Gunia musisla isc se juz no i poszlysmy my z Aska tez do domciu. No a teraz siedze tu sobie i notke pisze i jest tyle rzeczy kore chcialabym napisac... Ale nie ktore nie chca byc tu napisane, a jeszcze inne nie wiedza jak wyrazic to co czuja...;/ Wiec tym normalnie fragmentem chyba zakoncze te notke.

pozdro dla wszytkich (czytaj):

-Guni i Aski,

-Karoliny,

-tych zajebistych (:P) dziewczyny z mojej klasy,

-no i oczywiscie chlopakow z mojej aktualnej i ex kalsy:):):)

cleo13 : :